Przejdź do treści

„Po wojnie, bo pierwsza matura w Sulejówku w tym liceum była w 1946 r., liceum mieściło się w baraku. Warunki do nauki były nieciekawe. Szczególnie zimą. Bardzo często zwalniali nas do domu, bo jak były duże zimy nie takie jak teraz, bo było za zimno, chociaż tam były piece węglowe”.

Barbara Szewczyk

„Oczywiście w ówczesnych czasach o budowie szkoły nie było mowy. Ten komitet, który wówczas prężnie działał ludzi światłych i otwartych zatroszczył się o sprowadzenie baraku parterowego na teren przeznaczony przez Stanisława Grabskiego. W zimie 1948 r. gimnazjum zostało tam. Także ósmą klasę, a za chwilę dziewiątą, bo już nastąpiło przekształcenie liceum w jedenastoletnie i gimnazjum zostało zlikwidowane. Do ósmej i dziewiątej klasy tego liceum już zacząłem chodzić w baraku”.

Janusz Dowjat

„W latach kiedy ja chodziłam, w latach 50, to mówiło się, że nauczyciele przyjeżdżali tu na banicję. Najczęściej byli relegowani z liceum Władysława IV, więc to byli bardzo dobrzy wykładowcy. Szczególnie dobrze wspominam polonistę, który zawsze pisał w dzienniku Janusz hrabia Lubicz-Borowski. Bardzo elegancki. Zawsze w muszce. Prowadził swoją metodą polski. Przynosił nam białe kruki. On mieszkał na Żurawiej w Warszawie. Później uczyła mnie pani Dziędzielewska. Też bardzo dobra nauczycielka polonistka, u której zdawałam maturę”.

Barbara Szewczyk

Zobacz pełne relacje


Cytaty, fotografie oraz relacje są fragmentem materiałów dostępnych w Archiwum Społecznym Sulejówka.  Więcej fotografii znajduje się z kolei w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. profesora Zbigniewa Wójcika w Sulejówku. Czekamy także na Twoją historię!

Aneta Sapilak
mieszkanka Sulejówka
Anna Cwalinowa
mieszkanka Sulejówka
Barbara Szewczyk
mieszkanka Sulejówka
Jadwiga Pieńkowska
córka Tadeusza Lewandowskiego
Janusz Dowjat
wnuk Heleny i Stanisława Dowjatów