Poznaj zdjęcia i opowieści mieszkanek i mieszkańców ze zbiorów Archiwum Społecznego Sulejówka utworzonego w 2016 r.
#wille
„Mąż pani Gołębiowskiej to chyba przed wojną umarł. Ona była z Rosji. Po polsku do końca się nie nauczyła mówić. Umarła chyba jakoś w 60. latach. Była z arystokratycznej rodziny a druga, która z nią przyjechała bardzo szybko się po polsku nauczyła, mówiła bardzo ładnie. Dzieci ją uwielbiały wszystkie. Zawsze miała coś do powiedzenia. Zawsze im coś opowiedziała. Cukierki zawsze miała. Także taka dama do towarzystwa dobra. Pani Gołębiowska. Byli jeszcze Grunwaldowie. A Kantorscy mieli budynek po Droszczu. Bo Górscy i Radosze to są późniejsi. Potem jeszcze mieszkali Krzywińscy, Ziółkowscy.”
Jerzy Rowiński Willa Świerkówka