Helin
Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Helinie
Teresa Rejman
Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Helinie
Teresa Rejman
Teresa Rejman w Helinie
Teresa Rejman
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Kolonia letnia w Helinie 1949 r.
Helin
Teresa Rejman
„Przedpełski Ludwik to był bardzo dobry, mądry człowiek. To osiedle to on wybudował – dla oświatowej kadry kierowniczej. Tak jak wszyscy, należał do PZPR i był delegatem na trzeci zjazd PZPR”.
Teresa Rejman
„Ulica nazywała się Dzierżyńskiego i chyba ten ośrodek też miał w nazwie imienia Feliksa Dzierżyńskiego. Jeden Feliks Dzierżyński stał bardzo długo w ogrodzie. Kiedy on zniknął, to nie wiem. Ktoś oblał go kiedyś czerwoną farbą. To mogło być w latach 70”.
Teresa Rejman
„Była łaźnia. Taka umywalnia szeregowa. Tam były przegródki. W pewnym momencie zostało to przebudowane”.
Teresa Rejman
„Między budynkami starym a nowym – łącznikiem był korytarz. Prosto nim się szło do stołówki, gdzie były dwie sale jadalne. Jedna mała jak przyjeżdżali Niemcy, bo oni mieli wyżywienie cztery razy większe. Natomiast duża sala była dla naszych dyrektorów. Kotarę się zasłaniało, żeby dyrektorzy, którzy mieli zupki się nie złościli, że Niemcy mieli trzy dania do wyboru, ciasto i piwo”.
Teresa Rejman
„Za stołówką była duża biblioteka, a od strony podwórka kuchnia węglowa. Wielkie gary. Kucharki, pani Osińska, a później pani Kowal pochodziły stąd i smacznie gotowały. Zawsze zachwycali się profesorowie przyjeżdżający tutaj, że takie smaczne jedzenie”.
Teresa Rejman
„Kelnerki były dwie. Bardzo ładnie ubrane. Taka pani Renata Ufa, która dotychczas żyje”.
Teresa Rejman