Przejdź do treści
Nowy dom

Jerzy Madej

„Pierwszy bazar jaki pamiętam był przy Armii Krajowej. To było naprzeciwko sklepu żelaznego pod filarami w kierunku kościoła. Ten plac, na którym stoją duże domy, to był bazar. Natomiast tam gdzie jest dzisiejszy Rossman, to była duża górka i tam wozacy stali. Przyjeżdżali ze wsi i można było od wozaka kupić zarówno mięso jak i ziemniaki na zimę. Co tam kto zapragnął. Tam stoją teraz domy”.

Jerzy Madej

„Pracowała rusznikarnia. Po drugiej stronie ulicy była duża górka piaszczysta. W tej chwili ten piasek wszedł w domy mieszkańców. Kiedy Rosjanie naprawiali broń, to musieli przestrzelać. Ustawiali na RKM czy CKM i walili w tę górkę piaszczystą. Słychać było jak odłamki gwiżdżą z tych pocisków, które eksplodowały gdzieś dalej. Wtedy jeszcze zdążałem przez krzaki przelecieć do tej piwniczki i się schronić”.

Jerzy Madej

„Wszystkie lekcje odrabiałem przy kopijce. To był słoik wielkości tej szklanki przewiercony i tam był ze sznurowadła spleciony knotek i jak się nalało nafty, to ta kopijka świeciła. I na stołeczku małym, przy tej kopijce mogłem odrabiać lekcje”.

Jerzy Madej

„[Sierpień 1944] Tutaj była taka piwniczka podziemna, w której żeśmy przechowywali owoce i warzywa. Nie było lodówek w owym czasie. Myśmy mieli taką piwniczkę. To było pewne podwyższenie i żadne domy, żadne drzewa nie zasłaniały. Widać było łunę nad Warszawą. Te czasy utkwiły mi szczególnie, bo były związane z wydarzeniami technicznymi. Kiedy tam była łuna, to tu po drugiej stronie ulicy Solskiego stały katiusze i strzelały nad Warszawę. Jak były katiusze, to było wojsko. Wtedy już był cały ten dramat wojenny”.

Jerzy Madej

„Była radiofonizacja kraju. Wszyscy mieliśmy szczekaczki i głośniki, które nadawały jeden program reżimowy: „Widno było przy kominie, widno było przy mej dziewczynie, gdy czyta, gdy szyje, gdy przędzie.” Była taka piosenka. Sączyła się tak jak początkowe popisy spikerów”.

Jerzy Madej

Zobacz pełne relacje


Cytaty, fotografie oraz relacje są fragmentem materiałów dostępnych w Archiwum Społecznym Sulejówka.  Więcej fotografii znajduje się z kolei w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. profesora Zbigniewa Wójcika w Sulejówku. Czekamy także na Twoją historię!

Jerzy Madej
syn Janiny i Mieczysława Madejów