Przejdź do treści

Biuletyn „Sąsiedzi z Sulejówka”

Historia miasta współtworzy tożsamość jego wspólnoty. Portal „Sulejówek po sąsiedzku” to wielowymiarowy obraz historii społecznej tego miasta.

Jeśli pamiętasz ciekawą historię o mieszkańcach i mieszkankach miasta – napisz do nas. Podziel się swoją opowieścią. Włącz się w poszerzanie naszej narracji. Każde wspomnienie czy udostępnione do zdigitalizowania zdjęcie wzbogaci odtwarzany przez nas ze skrawków pamięci obraz przeszłości tego miejsca.

Czekamy na twoje opowieści, abyśmy mogli się nimi podzielić z innymi. O wszystkich nowych odkryciach będziemy informować właśnie tutaj. Czyja historia pojawi się jako pierwsza?

Kontakt: kontakt@sulejowekposasiedzku.pl

30 października

październik 2024

Ile lat musi upłynąć, aby móc dotrzymać danego słowa? Jak długa i kręta może okazać się droga do osiągnięcia wybranego celu? Jeśli chcecie odszukać odpowiedzi na te pytania, już dziś zapraszamy do zapoznania się z historią, która właśnie się pojawiła na naszym portalu [ https://sulejowekposasiedzku.pl/lokalizacja/dom-rodziny-wisniewskich/].

Głównymi bohaterami tej opowieści będą dziadkowie Arkadiusza Wiśniewskiego, którzy po raz pierwszy spotkali się w sklepie kolonialnym mieszącym się przy ulicy Bema obok stacji Sulejówek-Miłosna w 1939 roku. Wtedy jednak, ani czternastoletnia, najmłodsza z trzech córek Władysława Turemko, ani dwudziestosiedmioletni młody żołnierz z Centrum Wyszkolenia Broni Pancernej w Modlinie nie wiedzieli, że ta krótka chwila spowoduje, że dziesięć lat później, w 1948 r. staną razem na ślubnym kobiercu w Bydgoszczy.

Jeśli jesteście ciekawi, dlaczego aż tak długo musieli czekać na spełnieni wspólnych marzeń, zajrzyjcie na ulicę Kutrzeby, gdzie zamieszkali po przeprowadzeniu się z Żurawki, z rodzinnego domy babci Arkadiusza Wiśniewskiego. To właśnie tam będzie rozwijać się dalej ta historia, która będzie mieć miejsce nie tylko w Żurawce czy w Sulejówku, ale także w Siedlcach, Koszalinie, Bydgoszczy z jednej strony, a z drugiej na terenie Europy i poza nią.

Skoro zatem coraz wcześniej zapada już zmrok za oknem wybierzcie się w tę podróż w czasie i przestrzeni z naszymi bohaterami. Może dzięki temu pojawi się możliwość nagrania następnej opowieści o powrotach do Sulejówka? Jak zawsze będziemy czekać na taką sposobność pod nr. tel. 602 215 672 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej: kontakt@sulejowekposasiedzku.pl.

Metryczka:

Świadek historii: Arkadiusz Wiśniewski

Adres domu: Żurawka

Nagranie: Ewa Łepkowska

Opracowanie cytatów i biuletyn: Beata Nessel-Łukasik

Redakcja treści i prowadzenie portalu: Iwona Zbroszczyk

 

18 września

Wrzesień 2024

Pewnie mało kto na początku roku szkolnego zastanawia się, co zapamięta z takich dni? Na co zwróci uwagę? Która z chwil spędzonych w tej czy innej klasie zostanie na długo w pamięci? Dlatego cykl jesiennych biuletynów postanowiliśmy rozpocząć od tego typu wspomnień.

Na portalu znajdziecie ich już bardzo wiele. Część z nich umieściliśmy pod adresami poszczególnych szkół. Inne postanowiliśmy zachować jako integralną część biografii osób, które zgodziły się podzielić z nami swoimi rodzinnymi wspomnieniami. Taką właśnie opowieść znajdziecie w przypadku historii domu rodzinnego Ewy Nowak, o którym pisaliśmy ostatnio [https://sulejowekposasiedzku.pl/lokalizacja/dom-rodziny-kubiszewskich/].

Chociaż będzie to zaledwie kilka krótkich opowieści, to mamy nadzieję, że może dzięki nim poszukacie też własnych śladów chwil spędzony w ławce szkolnej. Może zainspirowani wspomnieniami pani Ewy powrócicie do swoich „szczenięcych, beztroskich lat”, jak o okresie dzieciństwa pisał Melchior Wańkowicz?

Jeśli tylko wybierzecie się w tę podróż w przeszłość napiszcie do nas. Jak zawsze chętnie poznamy także wasze „przygody” i z przyjemnością utrwalimy je w formie cyfrowej. Wciąż przecież brakuje nam kolejnych tego typu opowieści, które w pełni mogą wybrzmieć dopiero, gdy uzyskamy efekt ich polifoniczności i różnorodności. Dlatego jeśli ktoś z Was mógłby pójść w ślady pani Ewy, to jak zawsze czekamy na następne rodzinne historie pod nr. tel. 602 215 672 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej: kontakt@sulejowekposasiedzku.pl.

Metryczka:
Świadek historii: Ewa Nowak
Adres domu: ul Południowa 6A
Nagranie: Ewa Łepkowska
Transkrypcja: Justyna Sadowska
Opracowanie cytatów i biuletyn: Beata Nessel-Łukasik
Redakcja treści i prowadzenie portalu: Iwona Zbroszczyk

26 sierpnia

Sierpień 2024

Nie wiadomo kiedy to się stało, ale za kilka dni sierpień będzie już tylko wspomnieniem kolejnego upalnego lata. W jego miejsce nadejdzie nieuchronnie wrzesień a wraz z nim wspomnienia o wydarzeniach sprzed 85 lat, gdy wszystko wkoło mieszkańców i mieszkanek naszego miasta nagle zawirowało.

Jak bardzo w niektórych rodzinach mieszkających w Sulejówku jest to wciąż żywa historia, budząca często wielkie emocje, będziecie mogli się przekonać „wsłuchując się” w rodzinne opowieści, które były przekazywane z pokolenia na pokolenie w rodzinie Jana i Sabiny Kubiszewskich. Kim byli ci dawni mieszkańcy domu przy ul. Południowej 6A dowiemy się dzięki wspomnieniom ich wnuczki, pani Ewy Nowak, która zgodziła się podzielić z nami tym, co zapamiętała z opowieści swojej babci [https://sulejowekposasiedzku.pl/lokalizacja/dom-rodziny-kubiszewskich/].

Jednak tym razem nie będą to tylko proste historie. Raczej będą to wspomnienia o tym, jak bardzo to, co od nas bywa niezależne, czy to, na co nie mamy do końca wpływu, może przyczynić się do zmiany wszystkiego, o czym marzyliśmy, na co czekaliśmy, czego chcieliśmy. Jak bardzo wojna, bo to ona stanie się w tym przypadku główną osią narracji większości przekazanych nam opowieści, może wywrócić do góry nogami cały nasz świat.

Tego wszystkiego będziecie mogli się dowiedzieć przede wszystkim dzięki temu, że „dawno, dawno temu” babcia znalazła czas opowiedzieć wnuczce o swoim życiu, a wnuczka chciała się wsłuchać w opowieść babci. Stąd dzisiaj może się tym z nami podzielić z perspektywy nie tyle świadka historii, co osoby generującej kolejne warstwy postpamięci. Dlatego jeśli ktoś z Was mógłby pójść w ślady pani Ewy, to jak zawsze czekamy na następne rodzinne historie pod nr. tel. 602 215 672 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej: kontakt@sulejowekposasiedzku.pl.

 

Metryczka:
Świadek historii: Ewa Nowak
Adres domu: ul Południowa 6A

Nagranie: Ewa Łepkowska
Transkrypcja: Justyna Sadowska

Opracowanie cytatów i biuletyn: Beata Nessel-Łukasik
Redakcja treści i prowadzenie portalu: Iwona Zbroszczyk

18 lipca

Lipiec 2024

Żar lejący się z nieba wprowadził nas w końcu w nastrój letniego rozleniwienie. Zmagając się z kolejną falą upałów uznaliśmy, że to już najwyższa pora na odkrycie tych miejsc, w których jeszcze w latach 90. XX wieku można było poczuć zapach zboża i skoszonego siana. Tak trafiliśmy na ulicę Czynu Społecznego 113.
Chociaż w latach 30. XX wieku nie było w tym miejscu ani asfaltowej ulicy, ani miasta, to była tam wieś Żurawka, gdzie właśnie latem pasły się krowy, po piaszczystej drodze jeździły furmanki ze zbożem a dokoła pachniało po prostu skoszonym sianem. Jeśli jesteście ciekawi, dlaczego nie ma już tej wsi, zajrzyjcie do domu przy ulicy Czynu Społecznego 113 [Dom rodzinny Zbigniewa Milewskiego]. Zamieściliśmy tam fragmenty opowieści prawnuka Pawła i Anieli Przyuskich oraz Józefa i Julianny Dębskich, pana Zbigniewa Milewskiego, który jest już czwartym pokoleniem mieszkańców Żurawki.
Dzięki relacji pana Zbigniewa poznamy nie tylko losy kolejnej rodziny związanej z naszym miastem. Będzie to także jedna z tych opowieści, która pozwoliła nam otworzyć dawny krajobraz pobliskich okolic i dowiedzieć się, jak wyglądała jedna z wsi położonych w bezpośrednim sąsiedztwie dawnego Sulejówka. Dlaczego każdy dzień zaczynał się tam o 5.00 rano zbiórką mleka? Jaką rolę w życiu tej społeczności odgrywali furmani a jaką sołtysi? W końcu komu tak naprawdę zawdzięczamy powstanie ulicy Czynu Społecznego?
A jeśli zaintrygowani naszym zaproszeniem do odwiedzenia nowego punktu na naszej wirtualnej mapie Sulejówka po drodze odkryjecie własne historie o miejscach, których już nie ma, to przyślijcie nam koniecznie pocztówkę z wakacji z informacją, kiedy i gdzie moglibyśmy się spotkać i o nich porozmawiać. Co takiego się wydarzyło w przeszłości, że także zniknęły z naszego krajobrazu? Może udałoby nam się razem odtworzyć również ich topografię dzięki waszym wspomnieniom? Udanych wakacji!

Świadek: Zbigniew Milewski
Miejsce: ulicy Czynu Społecznego 113
Nagranie: Adrian Włodarczyk
Transkrypcja: Adrian Włodarczyk
Biuletyn i wybór cytatów: Beata Nessel-Łukasik
Redakcja: Iwona Zbroszczyk

21 czerwca

Czerwiec 2024

Wygląda na to, że już za chwilę będzie można w pełni poczuć letnią aurę. Dlatego zanim rozjedziemy się w różne strony świata zaczerpnąć oddechu od codzienności, chcielibyśmy zaprosić Was jeszcze raz do Willi Urania, która mieściła się od lat 20. XX wieku przy ul. Paderewskiego 2 w Cechówce (obecnie ul. Sienkiewicza). To właśnie tam w latach 60. XX wieku szukając sposobu na udane wakacje w Sulejówku kilkadziesiąt młodych ludzi zaczęło realizować swoje różne „szalone pomysły” [Willa Urania – https://sulejowekposasiedzku.pl/lokalizacja/urania/].

W tym przypadku mowa jest oczywiście o nastolatkach, którzy, między innymi, dzięki inicjatywie Adama Włodzimierza Daszkowskiego, dawnego mieszkańca willi Państwa Kazimierskich, mając po czternaście lat, założyli wakacyjno-młodzieżowy klub Fakir. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak wyglądało lato tej liczącej ponad pięćdziesiąt osób grupy, odnajdźcie koniecznie nowe relacje pana Adama. Dzięki nim choć na chwilę będziecie mogli przenieść się w zupełnie inną rzeczywistość – na sulejóweckie letnisko.

Jesteśmy bardzo ciekawi, czy niektóre z tych wspomnień o figlach i psikusach młodych ludzi mogłyby stać się dla Was inspiracją do własnych inicjatyw w sąsiedzkich ogrodach? Napiszcie do nas koniecznie, gdyby to poszerzanie przez nas znanych już wam opowieści w jakimkolwiek stopniu miało przyczynić się do powstania kolejnych działań w Sulejówku po sąsiedzku tego lata. Jak zawsze czekamy na wasze wspomnienia pod nr. tel. 602 215 672 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej: kontakt@sulejowekposasiedzku.pl.

 

 

Metryczka:
Świadek historii: Adam Włodzimierz Daszkowski
Adres domu: ul.  Sienkiewicza
Nagranie i transkrypcja: Ewa Łepkowska
Opracowanie cytatów i biuletyn: Beata Nessel-Łukasik
Redakcja treści i prowadzenie portalu: Iwona Zbroszczyk

24 maja

Maj 2024

Maj rozpoczął się od inauguracji kolejnego sezonu recitali chopinowskich w Domu Urodzenia Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli. Dlatego teraz, kiedy przez najbliższe letnie miesiące muzyka klasyczna będzie rozbrzmiewać w otoczeniu przyrody w wielu takich miejscach, chcielibyśmy Wam przypomnieć, że w Sulejówku również odbywały się kiedyś takie niecodzienne „koncerty fortepianowe”.

Miało to miejsce w domu Antoniego Strzeszkowskiego, muzyka i nauczyciela, o którym pisaliśmy w ostatnim biuletynie. Dziś, dzięki Waszej pomocy w identyfikacji adresu domu kompozytora, chcielibyśmy Was zaprosić do tego zakątka, w którym jeszcze pół wieku temu muzyka pewnie otoczyłabym Was z każdej strony. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jaką rolę Pan Antoni odegrał w rozwijaniu kompetencji muzycznych sulejóweckiej młodzieży odwiedźcie proszę „dom” na ul. Dąbrówki 4 [https://sulejowekposasiedzku.pl/lokalizacja/dom-antoniego-strzeszkowskiego/], gdzie przed laty można było posłuchać kompozycji Pana Antoniego, jak i po prostu usiąść przy fortepianie i spróbować własnych sił.

Co jeszcze mogło wyniknąć z takich spotkań w okolicy ul. Dąbrówki 4, dowiedźcie się dalej już sami. Z naszej strony, jak zawsze prosimy tylko o kontakt, jeśli moglibyście coś dodać do kolejnych fragmentów wspomnień lub przesłać nam jakieś fotografie związane z Panem Antonim. Czekamy na kolejne wieści od Was jak zawsze pod nr tel. 602 215 672 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej: kontakt@sulejowekposasiedzku.pl. Pamiętajcie, że każdy z Was może stać się współtwórcą_czynią naszego portalu. Zapraszamy do włączenia się w tę pracę.

 

Metryczka:
Świadek historii: Andrzej Sawelski
Adres domu: nieznany
Nagranie: Michał Bronowicki
Transkrypcja: Alicja Nowak
Opracowanie cytatów i biuletyn: Beata Nessel-Łukasik
Redakcja treści i prowadzenie portalu: Iwona Zbroszczyk

26 kwietnia

Kwiecień 2024

Słońce nieśmiało zaczyna nam umilać czas, a długi weekend już niebawem. Stąd, tym razem, proponujemy wyprawę po Sulejówku śladami Antoniego Strzeszkowskiego, muzyka i nauczyciela, który był także entomologiem.

Na ten moment nie wiemy, gdzie do dziś stoi/stał niewielki domek, w którym mieszkał Pan Antoni. Dlatego w pierwszej odsłonie opowieści o tej postaci prezentujemy wyłącznie wątki związane z jego wyprawami z siatką na motyle. Czego szukał na łąkach, wzdłuż torów kolejowych i na poligonie, możecie się przekonać tutaj: https://sulejowekposasiedzku.pl/lokalizacja/poligon/

Z fragmentów wspomnień Pana Andrzeja, jednego z „uczniów” pana Antoniego, dowiecie się, m.in., jak wyglądały takie wędrówki po dawnym Sulejówku. Jeśli jesteście ciekawi, kto brał w nich udział i jak to wpłynęło na późniejsze życie tych osób, zapraszamy na kolejną wspólną podróż w przeszłość, która przybliży nam losy bardzo barwnej postaci oraz historię niezwykle cennego, dziś już zaginionego zbioru motyli.
Nie będą to wszystkie informacje, jakie dzięki relacji pana Andrzeja moglibyśmy opublikować. Niestety nadal nie znamy adresu zamieszkania pana Antoniego. Dlatego zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w odnalezieniu tego miejsca, gdzie odbywały się dawniej koncerty fortepianowe w niewielkim prywatnym domu w Sulejówku. Prosimy napiszcie do nas, jaki to powinien być adres. Jak tylko otrzymamy takie informacje, na które jak zawsze czekamy pod nr. tel. 602 215 672 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej: kontakt@sulejowekposasiedzku.pl opublikujemy ciąg dalszy tej niecodziennej historii.

Metryczka:
Świadek historii: Andrzej Sawelski
Adres domu: nieznany
Nagranie: Michał Bronowicki
Transkrypcja: Alicja Nowak
Opracowanie cytatów i biuletyn: Beata Nessel-Łukasik
Redakcja treści i prowadzenie portalu: Iwona Zbroszczyk

13 marca

Marzec 2024

Za oknem wciąż pada deszcz i wieje zimny wiatr więc może w oczekiwaniu na wiosnę warto w wolnej chwili wybrać się chociaż na wirtualny spacer? Jeśli mielibyście właśnie ochotę na taką niecodzienną wyprawę po zakamarkach Sulejówka, to miło jest nam poinformować, że w marcu na naszym portalu pojawił się kolejny punkt.
Tym razem zapraszamy Was serdecznie na ul. Reymonta 57, gdzie na parceli należącej dawnej do państwa Boratyńskich wciąż stoi stary, opuszczony już dziś „dom-bliźniak” [https://sulejowekposasiedzku.pl/lokalizacja/dom-rodziny-greiner-pawlak/]. Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak wyglądał dawniej proponujemy Wam krótkie „spotkanie online” z Panią Marią Greiner Pawlak, dawną mieszkanką Sulejówka.
Z fragmentów wspomnień Pani Marii będziecie mogli nie tylko dowiedzieć się, jak to się stało, że rodzice Pani Marii zaraz po jej urodzeniu zdecydowali się zamieszkać właśnie przy ul. Reymonta 57. Równocześnie będziecie mogli także zagłębić się w zupełnie inne opowieści, w tym m.in. o nagłej wyprowadzce rodziny do Rzeszowa i późniejszym jej powrocie do Sulejówka.
Wszystko to udostępniamy naszym czytelnikom i czytelniczkom dzięki temu, że kolejna już osoba zgodziła się na utrwalenie swoich rodzinnych historii. Dlatego jak zawsze gorąco zachęcamy do spotkań z wolontariuszami i wolontariuszkami, którzy nagrywają wspomnienia osób związanych z Sulejówkiem. Dajcie nam znać, gdy tylko pojawi się taka możliwość. Niezmiennie czekamy na tego typu informacje pod nr. tel. 602 215 672 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej: kontakt@sulejowekposasiedzku.pl

Metryczka:
Świadek historii: Maria Greiner Pawlak
Punkt: Dom rodziny Greiner-Pawlak
Adres domu: ul. Reymonta 57
Nagranie: Michał Bronowicki
Transkrypcja: Justyna Sadowska
Opracowanie cytatów i biuletyn: Beata Nessel-Łukasik
Redakcja treści i prowadzenie portalu: Iwona Zbroszczyk

20 lutego

Luty 2024

W styczniu już po raz czwarty świętowaliśmy „Jędrzejki”, czyli urodziny Jędrzeja Moraczewskiego. Dlatego bardzo cieszymy się, że do naszego Archiwum Społecznego Sulejówka właśnie teraz trafiły niezwykle cenne materiały związane z rodziną Moraczewskich, która od 1920 roku do lat 50. była właścicielami dworku „Siedziba” (dworek “Siedziba” – Sulejówek (sulejowekposasiedzku.pl).
Tym razem kolejną odsłonę historii o rodzinie I premiera II Rzeczpospolitej zawdzięczamy rodzinie Anieli Leixnerowej, serdecznej przyjaciółce Zofii Moraczewskiej. Jej wnuczka, Anna Basara, zgodziła się podzielić z nami nie tylko losami jej własnej rodzinny, ale także z uwagi na silne relacje babci pani Anny z panią Zofią tym, jak zapamiętała chwile spędzane w dworku „Siedziba”.
Dzięki temu otrzymaliśmy dostęp do niezwykłych materiałów o miejscu, którego wygląd nadal próbujemy odtworzyć. Jak pani Anna zapamiętała Jędrzeja i Zofię Moraczewskich oraz ich dom rodzinny w Sulejówku możecie oczywiście sprawdzić sami na naszym portalu. Dla nas wspaniałym odkryciem była przede wszystkim możliwość ponownego zagłębienia się w historię tej rodziny z perspektywy dziecka, które przyjeżdżało do Sulejówka w odwiedziny do swojej babci.
Jest to kolejny przykład na to, jak to, co często pozostaje wciąż niedoceniane przez historyków, może okazać się niezwykle ważne dla badaczy pamięci i pasjonatów lokalnych opowieść o przeszłości. Dlatego, jak zawsze, zwracamy się do naszych Czytelników z prośbą o dzielenie się własnymi wspomnieniami i rodzinnymi pamiątkami. Kto wie, może dzięki temu znów będzie mogła zostać utrwalona następna niezwykle inspirująca opowieść o przeszłości Sulejówka napisana z perspektywy życia codziennego jego mieszkańców i mieszkanek.

Metryczka
Adres: ul. 11 Listopada 139
Dworek „Siedziba”
Świadek: Anna Basara
Nagranie: Ewa Łepkowska
Transkrypcja: Justyna Sadowska
Opracowanie cytatów i biuletynu: Beata Nessel-Łukasik
Redakcja treści i prowadzenie portalu: Iwona Zbroszczyk

18 stycznia

Styczeń 2024

Na dobry początek kolejnego roku działań Archiwum Społecznego Sulejówka mamy niespodziankę dla naszych Czytelników i Czytelniczek. To nowy punkt na naszej mapie Sulejówka! Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia willi Zosieńka w ramach krótkiego wirtualnego spaceru i poznania bliżej historii miejsca, które niestety nie zachowało się do naszych czasów (https://sulejowekposasiedzku.pl/lokalizacja/willa-zosienka/).
Tą bezcenną opowieść wzbogaconą przepiękną kolekcją unikatowych zdjęć rodzinnych podarował nam Pan Tadeusz L. Gawłowski, który swoje dzieciństwo spędził właśnie w tym miejscu, w willi Zosieńka przy ul. 11 Listopada. Jak wyglądał jego dom rodzinny w późnych latach 30. XX wieku, gdy był kilkuletnim chłopcem? Co zapamiętał? Na co zwrócił uwagę i dlaczego? Chwile, które zostały uchwycone niemal sto lat temu na rodzinnych fotografiach, oraz wspomnienia Pana Tadeusza, pozwalają nam dziś uchylić rąbka tajemnicy o przeszłości kolejnego rodzinnego gniazda, które powstało w miejscu dawnego letniska.
Wszystko to nie mogłoby jednak pojawić się na naszej mapie Sulejówka, gdyby nie doszło do spotkania i rozmowy, dzięki której te jakże ulotne skrawki pamięci zostały utrwalone i nam przekazane. Dlatego jak zawsze czekamy na wiadomości od Was o nowych odkryciach w rodzinnych szufladach czy innych ciekawych zakamarkach, gdzie zachowały się historie, które pozwoliłyby nam na dodanie kolejnych warstw do zebranych na przestrzeni ostatnich siedmiu lat opowieści.
Jak zawsze zapraszamy zarówno do eksplorowania zawartości portalu „Sulejówek po sąsiedzku”, jak i gorąco polecamy włączanie się w tworzenie „żywych” świadectw tego, jak ważna jest przeszłość w doświadczaniu tego, co dzieje się tu i teraz. Dobrej lektury!

Metryczka:
Adres: ul. 11 Listopada 144(?)
Dom rodziny Gawłowskich
Świadek: Tadeusz L. Gawłowski
Nagranie: Anna Osiak
Transkrypcja: Anna Osiak
Opracowanie biuletynu: Beata Nessel-Łukasik
Redakcja treści i prowadzenie portalu: Iwona Zbroszczyk