Przejdź do treści

Dzieciństwo w Sulejówku

Maria z d. Chytrowska Kowalska

„Moja mama nazywała się Jadwiga z domu Bykowska. Ojciec Wincenty Chytrowski. Ojciec pracował w Ministerstwie Spraw Wojskowych. Był urzędnikiem. Radcą. Do samej wojny pracował w ministerstwie. A mama nie pracowała, bo mając szóstkę dzieci to była po prostu w domu. Mieliśmy tam od czasu do czasu jakąś pomoc. Znaczy mama miała pomoc do wychowywania, gotowania czy sprzątania. Ale tak głównie mama nas wychowywała”.

Maria z d. Chytrowska Kowalska

„Kolej była bardzo punktualna. Nastawiało się zegary według pociągów. Ojciec jeździł do pracy. Siostry jeździły do szkoły. Te starsze siostry. Do pracy, jedna do liceum. Trzy starsze. A myśmy się trzymały w Sulejówku”.

Maria z d. Chytrowska Kowalska

„To było osiedle [Sulejówek] Nasz dom był piętrowy. On stoi do dzisiaj. Trochę inaczej wyglądał. Tam w ogóle był las, jeden dom i sad. I jeszcze naprzeciwko był dom, w którym mieszkał lekarz Chodziejewski. On miał radio. Nastawiał je często głośno. Kiedyś był koncert Kiepury. Myśmy mieli tylko na słuchawki – tośmy się pod bramą ustawili. Nastawił głośno ten głośnik i wtedy ten Kiepura śpiewał na samochodzie. Takie wspomnienia są. A teraz to pełno tych domów”.

Maria z d. Chytrowska Kowalska

„Piekarski to był przedsiębiorca. Miał skład węgla. Tam się wszyscy zaopatrywali w węgiel. Był inteligentnym człowiekiem. Działał w komitecie. Po drugiej stronie mieszkał pan Grabowski. On pracował w Warszawie. Miał dom, który do dzisiaj stoi. Jego córki się kształciły i razem z nami się bawiły, bo to były nasze  rówieśnice. Następny dom był państwa Chmielewskich. Pan Chmielewski  w drukarni pracował, ale się nie udzielał. To byli bardzo odosobnieni ludzie. Z jego synami jeszcze parę lat temu miałam kontakt. Robert był wykształcony, a drugi straszy, Mietek Chmielewski malował bardzo ładne olejne obrazy. Także to bardzo różni ludzie byli. Następni to jeszcze byli Orzechowscy. Sklep mieli”.

Maria z d. Chytrowska Kowalska

„Nasza sąsiadka była nauczycielką gdzieś tam w Częstochowie i syna miała trochę starszego ode mnie. Uczyła jego i przy okazji mnie. Mając sześć lat do szkoły poszłam. I chodziłam do czterech oddziałów, bo tak to się nazywało. Szkołę powszechną skończyłam właśnie z córką żandarma  Józefa Piłsudskiego”.

Maria z d. Chytrowska Kowalska

Zobacz pełne relacje


Cytaty, fotografie oraz relacje są fragmentem materiałów dostępnych w Archiwum Społecznym Sulejówka.  Więcej fotografii znajduje się z kolei w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. profesora Zbigniewa Wójcika w Sulejówku. Czekamy także na Twoją historię!

Maria z d. Chytrowska Kowalska
sąsiadka Piłsudskich