Przejdź do treści

„Mieli majątek duży w Mrozach. Pradziadek sprzedawał ten majątek i kupił część tego w Miłośnie, gdzie była tylko stacja. Dziadek był młody. Chyba nie miał dwudziestu lat, jak się tu sprowadzili”.

Wanda Łabędź

„Tu wszystko były lasy. Dziadek pracował przy tym wyrębie. Wkładał drewno na stacji na pociągi towarowe i wieźli do Warszawy. Nie wiem po co. Widocznie gdzieś tam dalej szło”.

Wanda Łabędź

„Dziadkowie mieli jedenaścioro rodzeństwa, ale siedmioro z nich umarło na gruźlicę. Wychowało się tylko czworo dorosłych. Wujek jak miał 32 lata, też umarł na gruźlicę. Dożyła tylko babcia, dziadek Lasocki i siostra Tola”.

Wanda Łabędź

„Mamusia moja miała wtedy 20 lat. Zatrzymała się u dziadka, bo dziadek w Warszawie mieszkał. Tam jako sanitariuszka pracowała w szpitalu, w Czerwonym Krzyżu. A babcia mieszkała tu z rodziną”.

Wanda Łabędź

„Babcia przed wojną wynajmowała [pole]. Dzierżawca miał tam zboże i tu gdzie teraz las to kartofle sadził i krowy pasł. W zamian za to dawał nam kartofle, mleko”.

Wanda Łabędź

Zobacz pełne relacje


Cytaty, fotografie oraz relacje są fragmentem materiałów dostępnych w Archiwum Społecznym Sulejówka.  Więcej fotografii znajduje się z kolei w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. profesora Zbigniewa Wójcika w Sulejówku. Czekamy także na Twoją historię!

Wanda Łabędź
wnuczka Kazimierza Lasockiego